Poniedziałek, 26. 09.2016
Dziś
mija pierwszy dzień wizyty naszych
koleżanek i kolegów ze Szwecji, ze szkoły sportowej Prolympia w Virserum.
Najpierw otrzymujemy nie najlepszą wiadomość, że autobus z Mikoszewa ma
opóźnienie, więc plan dnia musi się nieco zmienić. Ale wreszcie goście
przyjeżdżają i... natrafiają na przeszkodę w postaci zamkniętej bramki –
wejście od strony liceum... Po krótkim kluczeniu, prowadzeni przez p. Danutę
Radzką, Olgę Eysymontt i Magdalenę Kapuścińską, wszyscy docierają wreszcie do
celu. Patrzymy na siebie z ciekawością, niektórzy nawet lekko onieśmieleni.
Ksiądz Dyr.
Stefan Makuracki wita gości i życzy im miłego pobytu w Polsce, a p. Marcin
Jułkowski próbuje znaleźć sposób na przełamanie pierwszych lodów. Okazuje się,
że nasi koledzy i koleżanki także są nieco nieśmiali, jakoś się pewnie
dogadamy!
Po krótkim
poczęstunku przygotowanym przez polskich uczestników projektu "Freedom in
a spirit of Peace and Equality" zwiedzamy szkołę, z dumą pokazując
zwłaszcza naszą nową salę gimnastyczną. Szkoda, że nie będzie okazji, by zagrać
jakiś mecz...
Po takim
zwiedzaniu należy coś zjeść. Pizza time!
To hasło rozumie każdy.... Kiedy już jesteśmy najedzeni, nadchodzi czas na
Europejski Dzień Języków. Klasa ze Szwecji także bierze w nim udział razem z
pozostałymi klasami drugimi i... wygrywają quiz na temat europejskich języków.
Ważną chwilą jest wspólne odśpiewane piosenki "We are the world" po
szwedzku i po polsku. Kiedy łączymy siły szwedzko-polskie, obie wersje wychodzą
nieźle.
Potem jeszcze
czas na krótkie omówienie celów naszego projektu, przekazanie materiałów,
wizyta w pobliskim sklepie i... ruszamy (już w towarzystwie polsko-szwedzkim)
do Mikoszewa, gdzie spędzimy najlbliższe trzy dni.
Jako że
pora jest jak najbardziej obiadowa, spotykamy się w jadalni, gdzie miła pani
Agnieszka zaprasza na polską pomidorówkę i kotlety. Szwedzi są nieco zdziwieni
naszymi zwyczajami – u nich obiad nie składa się z dwóch dań, do picia nie ma
soku, tylko – woda lub mleko....
Po obiedzie
spotykamy się na świetlicy, Sven – nauczyciel historii i opiekun grupy
szwedzkiej – objaśnia cel naszego spotkania, potem, już podzieleni na grupy,
dzielimy się naszymi doświadczeniami, mówimy o swoich rodzinach, domach,
marzeniach itp. Jest też jeszcze trochę czasu na pogranie w piłkę. I tak dzień
dobiega końca...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz