A to szwedzka koordynatorka projektu wymiany, Tina Bågenhammar, nauczyciel języka szwedzkiego i angielskiego (w swoim biurze):
... oraz pozostała część grona pedagogicznego podczas cośrodowego spotkania organizacyjnego (nasza delegacja również się na nie załapała):
Szkoły w Szwecji mają zupełnie innego ducha niż znane nam ojczyste. Różnice natychmiast dają się zauważyć. Popatrzcie sami! Zapraszamy na spacer po Prolympii. Oto niektóre z pomieszczeń.
Zacznijmy od kuchni! Tu jada sięcodzienny darmowy lunch, tak uczniowie, jak i pracownicy szkoły. Do darmowych gadżetów edukacyjnych w Szwecji należą również podręczniki i wyjazdy szkolne. Wszystko co związane z edukacją zgodnie z prawem musi być darmowe!
Sala muzyczna
Gabinet zajęć technicznych- stolarstwo
Gabinet zajęć technicznych- krawiectwo
Gabinet zajęć technicznych- gastronomia
Tu na przykład sala gimnastyczna (obok której znajduje się szkolna siłownia, po godzinach dostępna również dla miejscowych, odpłatnie, oczywiście).
Elementami wyposażenia sali gimnastycznej jest również miejski stok narciarski ( w tle)
Z wyciągu szkoła korzysta darmowo. Gdy spadnie pierwszy śnieg nadający się do narciarstwa, plan zajęć ulega takiemu przeorganizowaniu, by już tego pierwszego dnia można było nacieszyć sie nartami :)
Wf zimą oznacza również jazdę na łyżwach po oblodzonym jeziorze, położonym tuż przy szkole. Latem umożliwia treningi z pływania i kajakarstwa.
Nieopodal Virserum mieści się bardzo znany w Szwecji tor dla speedway. Dzięki niemu, nasi partnerzy mają wśród swoich uczniów mistrza Szwecji juniorów w tej dyscyplinie!
A w tej hali zimową porą trenuje się hokeja na lodzie
Spacer kończymy na korytarzu. Czas na przerwę! Gdzie się podziali uczniowie?
Może poszli do szkolnej kafejki na sok lub sałatkę owocową!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz