Środa, 28,09
Dzisiaj
zwiedzaliśmy Gdańsk. Do naszej grupy dołączyła p. J. Dela, która poinformowała
nas o zasadach gry miejskiej, w której mieliśmy wziąć udział. Każdy dostał mapę
centrum Gdańska z zaznaczonymi punktami do odszukania.
Grupy zwarły szeregi i
ruszyły na poszukiwania.
Klucząc między starymi kamieniczkami i majestatycznymi
kościołami, rozwiązywaliśmy kolejne zadania dotyczące zabytków lub miejsc,
które mijaliśmy. Do fontanny Neptuna jako pierwsza dotarła grupa Karola K. i –
jak się okazało – byli to również szczęśliwcy, którzy poprawnie rozwiązali
najwięcej zadań i zdobyli pierwsze miejsce.
Następnie
ruszyliśmy do bazyliki Mariackiej. Krzyżacy
sprzeciwili się, aby wieża kościelna wyrosła ponad ich własny zamek.
Gdańszczanie jednak rozebrali zamek krzyżaków (dziś w tym miejscu stoi hotel
Hilton) i problem zniknął. Mowa o
największym kościele ceglanym świata! Tam sprawdziliśmy swoją kondycję – na
górę prowadziło aż 412 schodów! U góry podziwialiśmy panoramę Gdańska,
mówiliśmy także o Stoczni Gdańskiej – kolebce Solidarności.
Po
tych atrakcjach turystycznych nadszedł czas... na zakupy. Tak jak inni
mieszkańcy Trójmiasta, skorzystaliśmy z publicznego transportu i wyruszyliśmy
na podbój Galerii Bałtyckiej. Po udanych "łowach" wróciliśmy do
naszego autokaru, zmęczeni, ale zadowoleni. A w ośrodku już czekała na nas z
ciepłym obiadem sympatyczna p. Agnieszka.
Kiedy
już nieco odpoczęliśmy, przyszedł czas na podsumowanie dnia i pracę nad naszym projektem. Pani Olga i pani Magda poprowadziły krótkie zajęcia na temat
komunizmu w Polsce.
Po krótkiej przerwie i przygotowaniu sali zaczęliśmy dyskotekę. Okazało się, że muzyka jest jednym z najlepszych sposobów na integrację. Nikt nie mógł uwierzyć, że minęła 23... Ale rozmowy w pokojach trwały znacznie dłużej...
Po krótkiej przerwie i przygotowaniu sali zaczęliśmy dyskotekę. Okazało się, że muzyka jest jednym z najlepszych sposobów na integrację. Nikt nie mógł uwierzyć, że minęła 23... Ale rozmowy w pokojach trwały znacznie dłużej...